piątek, 15 marca 2013

Mój dzień ?

Nie chcę to być jakąś egoistką, albo kimś, kto dziecku żałuje... no ale ;)
Były walentynki - to nie było moje/nasze święto, ale nasze nasze, no bo jak okazywać miłość to nie tylko żonie ale i dziecku co nie? :)
Był dzień kobiet - no cóż... nie jestem już jedyną kobietą w tym domu ;)
Dzień dziecka Lila będzie obchodzić jedyna w tym domu (znaczy, będzie to tylko jej dzień :P ), a ja ? No niby dzień matki.. a to psikus ! W dzień matki ma komunię mój naulubieńszy siostrzeniec! Znaczy, nie będę świętować sama!
Coś tu nie gra:D

Choć każde moje święto zamieniałabym na jedno - na prawdziwe przyjście wiosny.. Krążą słuchy, że miała ona takie wejście, że zima wróciła popatrzeć - no, zima jakby nie patrzy, tylko wróciła na dobre. Przegoniła wiosnę. Fe!
A mi jakoś z domu na spacerki się nie chce ruszać w taką pogodę...
Mam w palach odwiedzenie tyyyylu sklepów, tylu miejsc. No ale niech będzie ciepło, bo mi tyłek zmarznie :)
Mate się pochorował (uroki grania w piłkę w taką pogodę! a mówią, że sport to zdrowie... ), w związku z czym nawet autem ciężko gdzieś podjechać (żeby dupka nie marzła). Dalej nie wyleczyłam się ze strachu przed kierownicą. Czekam, aż życie mnie zmusi, ale ono chyba nie ma takiego zamiaru... No, przynajmniej wyśpimy się za wszystkie czasy!
Co prawda Lila już z miesiąc przesypia nocki, także nie ma co narzekać na niewyspanie... ale wcale właśnie nie czuję się bardziej wyspana niż wtedy, kiedy to się budziła. No, ale jak można się wyspać do południa... to już co innego.

Lila ma wspaniałego tatusia! Ja mam wspaniałego męża ! a on ma wspaniałą rodzinę !
No mimo tej szarości za oknem, mimo jakiś bezsensownych sprzeczek między nami (ostatnio Lila bardzo polubiła wtrącać się w takiego typu dyskusje;) ) czuję ogromne szczęście! Otaczają mnie wspaniali ludzie, mam kochającą rodzinę, palny, marzenia... No jest pięknie :) [puk puk puk coby nie zapeszyć;) ]


:P Nie mogłam się powstrzymać :D Wyobraźcie sobie, że od nas Lila ma może ze 4 zabawki... resztą raczy nas ciocia Ola, chrzestna Lili ;)

8 komentarzy:

  1. tez zamienilabym wszystko na wiosne:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie dziś słoneczko wyszło, śnieg stopniał... na początek może być :))))

      Usuń
  2. No to ja jestem egoistka..bo MARZE o takim dniu sam na sam z sobą...bezrodziny, znajomych,pracy , telefonu internetu....i jedyny taki dzien jaki pamietam to dzien w szpitalu:/:/ bleee......te wszystkie "swieta" o ktorych wspomnialas...hm mnie ciesza ze moge je dzielic z córka....a Nadia do dzis sie wcina w nasze mniej lub bardziej powazne dyskusje...rozbraja mnie to.....:-) awiosny pragne bardziej niz podwyzki hihi:-) aaa i w tej liscie miejsc do odwiedzenia nie zapomnij o odwiedzinach które obiecalas w styczniu :-p ps: Lila jest cudowna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nikt tego egoizmem nie nazwał... ;)
      Cieszy mnie też, że w końcu mogę z nią dzielić wszystkie święta:) ale no... jej kwiaty żyły o wiele dłużej niż moje - czuję się jakaś... prawie gorsza haha :D

      Usuń
    2. Bo Tyyyy juz mialaś tyyyyle kwiatów hihi

      Usuń
    3. A Lila jeszcze tyyyyle dostanie :P

      Usuń
  3. Ależ Ona już duża i świetny buziaczek w filmiku :-)
    Bardzo lubię czytać o szczęściu :-) Niech się Wam darzy :-)

    Maciejka

    OdpowiedzUsuń