wtorek, 20 grudnia 2011

Miałam sen (importowane;) )

Pod koniec października miałam taki piękny sen... Trzymałam na rękach SWOJE, maleńkie, cudne dziecko... Miałam problemy z karmieniem piersią, nie umiałam, ale mimo to czułam się tak wspaniale...
Przebudziłam się na chwilę, po to aby szybko zasnąć i kontynuować ten stan...
To co czułam, nie można opisać, sny o lataniu/pływaniu/prowadzeniu samochodu się chowają.. Co ja w ogóle porównuję heh.


A wiecie co się okazało następnego ranka? ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz