W piątek, 29 marca Lila skończyła 9 miesięcy :)
Postanowiła to uczcić... raczkowaniem! W końcu w pełni mogę powiedzieć, iż raczkuje jak ta lala :) Całe szczęście, że już się nie męczy z tym pełzakowaniem do tyłu ;)
To nie wszystkie niespodzianki na ten dzień. W końcu przyjechała do nas Ola, moja siostra, a chrzestna Lili :) Oczywiście szybciutko przekupiła Lilę obiadkiem (Lila kręci nosem na obcych..) - na jedzenie to ona zawsze poleci ;) I pognaliśmy wszyscy po wózek !
Padło na ESPIRO MAGIC , jak na razie jestem zadowolona, choć nie mieliśmy wiele okazji, aby nim pojeździć :) Szał to oczywiście kolor. Chciałam fioletowy, wyszedł... fuksjowy ;)
Wiecie co ? Ta nasza Marzanna, to... no muszę przyznać szczerze, jakaś podróba była ;P Następnym razem postaramy się bardziej!! Ale nie jedna osoba przyzna mi racje, że ta biała noc w niedziele była piękna!! Aż się skusiłam na spacer z Amficzkiem (pierwszy raz od sierpnia sama, dobrowolnie z nim wyszłam;) ) - szaleliśmy jak dwa wariaty :)))
Jednak w wiosnę jak wiadomo, chcemy przebiśniegi a nie śniegi ;)))
Pierwszy raz od sierpnia :o ?? Masakra:) Lilunia piekna jak zawsze....a wiosna zaginela bu
OdpowiedzUsuńNom, chyba do sierpnia :) Wieczorem to ja się zajmuję zazwyczaj wykarmieniem potomstwa, a Mate w tym czasie wyprowadza psa :)
Usuńależ ona sliczna:)
OdpowiedzUsuńA czemu nowy wozek? Mialas tylko gleboki?
OdpowiedzUsuńNo i ja od piatku zamienilam sie z mezem, on karmi Felka a ja wychodze z Hugiem:)))
Liluchna cudna:)) Ach te oczeta:))) i usteczka:))
Nooo i gratuluje raczkowania:)) Moj len do kwadratu:))) maz go motywuje do raczkowania i lapie go za tylne nowzki i go popycha:) A ten maly brzdac tak sie chichra ze szok:))) Starsznei mu si eta zabawa podoba:)
Miałam 3w1, ale chciałam coś mniejszego, lżejszego.. Ten 3w1 miałam od siostry, części spacerowej nawet nie chciałam:)
UsuńNoo, karmieniem wieczornym to ja się zamienić nie mogę ;D chyba, że pierś zostawię haha :D
Lila też długo zwlekała z tym raczkowaniem - ja znów na YT oglądałam filmiki jakie ćwiczenia pod tym kątem wykonywać.. co prawda często nie ćwiczyłyśmy, ale to się też Lili spodobało:P Z tym, że mi brakowało sił :P
Lila jest śliczna!:) Buziaki :)
OdpowiedzUsuń