Marzanno, Marzanno,
ty zimowa panno,
dziś cię utopimy,
bo nie chcemy zimy.
Nie mamy możliwości podejść do rzeczki, ale nic straconego ;) Tylko nie wiem czy to topienie czy bardziej kąpiel ? :P Tak czy owak, dobrze jej w wodzie, także za niedługo wrzucimy ją do pobliskiej rzeki i fruuu, zima spłynie ;)
jestes szalona:)))
OdpowiedzUsuń:P
Usuń;)))
OdpowiedzUsuńCóż za desperacja! No ale popieram;D
Chyba za słabo ją podtopiłyśmy :(
UsuńJaka ona cudnie usmiechnieta zawsze:))))
OdpowiedzUsuńno, powiedzmy, że zawsze.. :P
UsuńMoglyscie ja jeszcze spuscic w wc...:-(
OdpowiedzUsuń