Ale wiadomość dnia dzisiejszego to wygrana w konkursie! Oczywiście niby to nic nowego dla mnie, ale... w końcu to wygrana nie byle jaka!
Mata od iggymats - jak zobaczyłam, że wybrali właśnie moją odpowiedź w konkursie skakałam z radości! ;D Po czym oczywiście radość zmalała na myśl o sierści jaka się od razu znajdzie na tej macie :( ale jakoś sobie poradzimy!
No i tak po każdej wygranej myślę sobie, że może bym zebrała te wszystkie nagrody do kupy i je tu pokazała, no ale za każdym razem myślę 'poczekam jeszcze na jedną nagrodę i wtedy'.. no i tak się to ciągnie w nieskończoność..
Mam nadzieję, że wraz z nadejściem wiosny (wiosny? słyszałam, że lata....) moje zmamienie się nieco opuści.. Już poczyniłam pierwsze zakupy DLA MNIE, po głowie mi chodzi od wczoraj płaszczyk, cudowny, czerwony płaszczyk (to nic, że zimowy też czerwony, no lubię...:P )- aż żałuję, że nie kupiłam go od razu! W końcu nie jestem na drugim planie :) Z resztą.. nie jedna młoda mama przyzna, że nie jest, że myśli o sobie.. no ale te myślenie o sobie zazwyczaj kończy się na zakupach dla dziecka ;)
Chciałabym się też zapisać na jakieś zajęcia. Zumba, jakiś taniec, no obojętnie co :) Już się nie będę wykręcała, że niemobilna jestem pf! Ale.. no samej to smutno!
A nie znalazłam jeszcze takiej, co by była chętna na takie przygody :( (no dobra, jedna jest, ale odległość też jest i tu ta mobilność jednak wchodzi w grę).
Może jest ktoś z okolic Sosnowca, kto chętnie by się poruszał trochę ? :D
No a na koniec.. No niech będzie, dziecię me!
Uwielbiam te spacery, kocham te uliczki, te domy, ten klimat !!