Niby normalne schody. Schody pomalowane kolorową farbą. Nie są to jednak zwyczajne schody. Przynajmniej nie dla mnie :)
Po kolejnej burzy, postanowiliśmy ochłonąć i odwiedzić Kraków, który już dawno mieliśmy w planach. Nie była to jednak typowa wycieczka, w planach nie mieliśmy zwiedzania typowych miejsc dla tego miasta. Mój cel był jeden - schody !
Żeby osiągnąć cel, łatwo nie było. Choć nie błądziliśmy za bardzo, po dłuuugiej wycieczce byliśmy na miejscu :)
Piękne miejsce, do którego, mam nadzieję, wrócimy nie raz :)))
O, mogę komentować bez zakładania konta w g+1;P
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Wasze życie znowu nabrało odpowiednich barw;)
No właśnie coś zaczęłam kombinować przy ustawieniach i przekombinowałam :P
UsuńStaram się godzić, że te życie to będzie jedna wielka sinusoida. Może na starość w końcu wszystko zrobi się monotonne i odpocznę :P
Świetne te schody! Rewelacja! Nie miałam pojęcia, że takie super schody są w Krakowie :)
OdpowiedzUsuńGreat Post :) i like your site
OdpowiedzUsuńNawet nie wiedziałam, że w moim mieście są takie schody. Gdzie?
OdpowiedzUsuńświetne buciki Waszej pociechy! Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńSuper takie miejsca są, mi zawsze sprawdzają się, bo lubimy coś innego napotykać na swojej drodze i pokazywać dzieciom wszystko co nas otacza.
OdpowiedzUsuń