środa, 22 stycznia 2014

Miało być

inaczej...

Miał być piękny pokoik, kolorowe ściany ze zdjęciami, piękne malutkie łóżeczko szczęśliwej dziewczynki... Stoliczek, przy którym będziemy pić herbatkę z misiami.
Półeczki z zabawkami. Szafa pełna skarbów...

Sypialnia z łóżkiem, które zachowa najwspanialsze wspomnienia. W której kiedyś stanie łóżeczko dla braciszka...

Piękny salon, tętniący życiem, pełny radości, zabaw. Zdjęcia. Dużo zdjęć. Zasady spisane, wiszące i przypominające o tym, jak żyć. "kominek" z masą świeczek.

Kuchnia w której unoszą się najpyszniejsze zapachy, w której będziemy razem kuchcić, rozsypywać mąkę, cukier na szczęście....

Co będzie? Puste ściany, głuche pokoje. Misie posadzimy na podłodze i nakarmimy biszkoptami. Położymy się spać we dwie, w starym łóżku, które już nigdy żadnych wspomnień nie zachowa. Pusta kuchnia z obdrapanymi ścianami... Łóżeczko z braciszkiem nie stanie w sypialni... łóżeczko oddamy, aby nie kurzyło się puste, w piwnicy...

Ile złego może wyrządzić jedna zła decyzja. Decyzja, która miała przynieść szczęście nam wszystkim. Zła aura pokazała, na co ją stać. Czasu nikt nie zatrzymał, czas pognał jak opętały, wybrał niewłaściwą ścieżkę raniąc dotkliwie. Zabijając cały świat.
Brak sił...

Na pytania nie ma sensu odpowiadać, nie pytajcie....



sobota, 18 stycznia 2014

Grzeczna dziewczynka.

Idziemy ulicą. Lila jakoś się chwieje.
Mówię do niej:
-Lila, patrz pod nogi!

Co na to Ona ? Kuca i sprawdza co ma pod stopami rzecz jasna. Przecież to oczywiste ;)